Przejdź do treści
Olsztyn Barka
  • O nas
  • Rejsy rodzinne – jacht na wyłączność
  • Obozy żeglarskie
    • Rejsy dla młodzieży
      • Rejs turystyczny
      • Rejsy 3,5-dniowe szlakiem Wańkowicza
      • Rejsy 7-dniowe szlakiem Wańkowicza…
      • Rejs doszkalający
    • Rejsy dla dorosłych
      • Rejs turystyczny (18+)
      • Rejs szkoleniowy (18+)
      • Rejs doszkalający (18+)
  • Rejs szkoleniowy
  • Kursy dodatkowe
  • Do pobrania
  • Galeria
  • Kontakt
    • Rejsy dla młodzieży ze szkół podstawowych, średnich
Szukaj

Rejsy 3.5-dniowe dla młodzieży

Rejsy 3.5-dniowe dla młodzieży

3,5 – dniowe rejsy żeglarskie – plenery szlakiem Wańkowicza i Gałczyńskiego dla grup zorganizowanych (maj – czerwiec – wrzesień 2019)

Plener żeglarsko- literacki :”Szlakiem Gałczyńskiego i Wańkowicza”.

Odkrywanie miejsc na nowo może być równie fascynujące jak wyprawa w nieznane. Fenomen każdej podróży polega na przeżywaniu własnych przygód i poznawaniu ulotnych zjawisk, zauważalnych jedynie w danej chwili i miejscu.

Nasz projekt proponuje ponowne przemierzenie szlaku (lub jego części) przebytego w czerwcu 1935 przez Melchiora Wańkowicza i jego córkę, opisanego w książce „Na tropach Smętka”. Propozycja jest tym bardziej interesująca, gdy uświadomimy sobie, że w okresie, jaki upłynął od tego wydarzenia istotnym zmianom uległy całe organizmy państwowe oraz ich granice. Dotarcie do miejsc opisanych przez Wańkowicza może nie zawsze być proste, ale ich ponowne odkrycie przyniesie każdemu wiele satysfakcji. Mamy nadzieję, że nasz plener literacko-żeglarski pomoże zarówno w odnajdywaniu miejsc opisanych w książce Wańkowicza, jak również będzie sprzyjał poznaniu „nowych atrakcji” tego szlaku , zainspiruje  młodych czytelników- żeglarzy  do lektury naszych mazurskich ludzi pióra. Zachętą do podjęcia takiego wysiłku niech będą słowa samego pisarza:

„Czy jest coś piękniejszego od pierwszego dnia spływu, kiedy człowiek odrywa się od własnego życia, by zacząć wiązać pędy jakiegoś nowego bytu, dziwacznie rosnącego spod piór kajaka?”
(Wańkowicz, str. 49).

„Składak nasz jest czerwony, pokład ma ze srebrzystego, aluminiowego materiału… Na dziobie umieszczona nazwa – KUWAKA….

Kuwaka ma maszt z żaglem trzymetrowym w dziobie i w rufie dwa balony po piętnaście litrów powietrza, naokoło burty dętkę z trzydziestoma litrami powietrza; ma siedzenia i oparcia z poduszek, napompowanych powietrzem…” (Wańkowicz, str. 19).

„Nad jeziorem zabraliśmy się do montowania składaka. […] Dzieciaki z zapałem pomogły nam składać Kuwakę”
(Wańkowicz, str. 49). 

Fot. 1. Słynne zdjęcie ekipy z książki „Na tropach Smętka” – załoga kajaka „Kuwaki „(Melchior Wańkowicz z córką).

Mapa spływu kajakowego Wańkowicza „Kuwaką”.

„Tu gdzie się gwiazdy zbiegły

w taką kapelę dużą , 

domek z ceglanej cegły

rumieni się na wzgórzu:

to leśniczówka Pranie

nasze jesienne mieszkanie”

K. I. Gałczyński

Przyroda wschodniopruska zbliża się do człowieka, aby za chwilę powiedzieć: nie zapominaj, że jesteś w puszczy; nie zapominaj, że jesteś marny robak wraz ze swoją łupinką. 

M. Wańkowicz 

Ernst Wiechert: Są lasy, które nas uszczęśliwiają jak jasny uśmiech matki ziemi, ale są i lasy, które niewysłowionym smutkiem obejmują człowieka jak ofiarę wydaną na ich pastwę. Wchodzisz do nich niby do obcego miasta i myślisz, że je opuścisz przez inną bramę. Widzisz przecież już po pierwszym kroku, że tej innej bramy nie ma i że już nigdy z nich nie wyjdziesz tym samym. Zatruły twoją krew ciemnym smutkiem trupiarni.

Żeglując – odwiedzamy poetę w każdym sezonie żeglarskim.

                                                                Szanowni Państwo

Fundacja Inicjatyw Społeczno – Kulturalnych „Barka” proponuje licealistom , szkołom podstawowym w miesiącach maj – październik następujący program żeglarsko – literacki: 

„Pływamy szlakiem Wańkowicza i Gałczyńskiego”. 

Dla klas pierwszych program niniejszy ma charakter integracyjny , dla klas starszych jest uzupełnieniem wiedzy polonistycznej.

Żeglujemy na łodziach klasy „Twister” lub „Antilla”. Załogę stanowi 7-8 osób oraz wykwalifikowany sternik odpowiedzialny i sprawujący nadzór nad załogą przez 24 godziny.

Ilość uczestników na jednym plenerze – rejsie wraz z wychowawcami – 60 osób.

Mieszkamy , przebywamy na jachcie przez 24 godziny , jachty są wyposażone: w koje do spania , toaletę , serwis kuchenny (sztućce , widelce  , talerze itp…. , kuchenkę do przygotowywania potraw). Na jachcie znajduje  się  niezbędny sprzęt żeglarski (środki ratunkowe , apteczka) upoważniający  do żeglowania.

Fundacja „Barka” w ramach projektu zobowiązuje się do następujących świadczeń wobec uczestników:

1. Dla wszystkich uczestników indywidualne ubezpieczenie NV

2. Organizację 3 posiłków dziennie

3 . Stałą opiekę nad  załogą przez wykwalifikowanych sterników przez 24 godz.

4. Opłaty portowe (oprócz opłat za sanitariaty)

5 . Natychmiastową pomoc medyczną w razie wypadków i chorób

6 . Rejsy – plenery są zgłoszone w Olsztyńskim Kuratorium.

7 . Fundacja jest zgłoszona w WUP jako podmiot szkoleniowy

8. Interesujący program żeglarsko -literacko – muzyczny

9 . Uczestnicy otrzymują od Fundacji „Barka” darmowy egzemplarz „Na tropach Smętka” M. Wańkowicza i K. I. Gałczyńskiego „Kronika Olsztyńska.

Fundacja nie zapewnia:

1.Dojazdu uczestników na miejsce zbiórki

2. Opłat za zwiedzanie , przebywanie w miejscach typu muzea , parki przyrodnicze , aquaparki. Koszty niniejsze ponoszą uczestnicy .Np. koszt wypoczynku w aquaparku w Hotelu Gołębiewskim – 1,5 godz. wynosi 36 zł , dla uczniów poniżej 14 lat – 18 zł.

3.Opłat za korzystanie z toalet , pryszniców w portach (np. prysznic od 5-10 zł ).

4.Załoganci  muszą być wyposażeni w śpiwory oraz niezbędne elementy ubioru , rzeczy osobiste w zależności od pory  roku w jakiej odbywa się rejs. 

W okresie maj – październik proponujemy trzy i pół dniowe plenery literacko – żeglarskie.

W okresie wakacyjnym 7 dniowe .

Zapraszamy również rodziców i ich pociechy, znajomych na rejsy rodzinne.

Program 

Dzień I

Wypływamy z portu Ruciane – Nida do leśniczówki Pranie.

Zwiedzamy leśniczówkę Pranie, dokumentujemy fotograficznie nasz pobyt.

Spotkanie z kustoszem muzeum.

Wykład – prelekcja literacka „Gałczyński w Warszawie i w Praniu”.

Płyniemy z leśniczówki Pranie do Karwicy oraz do miejscowości Wiartel, którą odwiedził Wańkowicz, płynąc z córką „Kuwaką”.

Zwiedzamy okolicę, fotografujemy piękno Jeziora Nidzkiego.

Wieczór literacki przy ognisku „Wartości literackie, estetyczne Kroniki Olsztyńskiej” – antropomorfizacja lata, motyw ptaka, roślinności, motyw jeziora, nocy, lampy naftowej, księżyca, polowania. Bajkowość Kroniki Olsztyńskiej – poetyckie piękno Jeziora Nidzkiego.

Konkurs recytatorsko – poetycki – „Kronika Olsztyńska”.

Jezioro Wiartel ma powierzchnię około 160 ha i podzielone jest na dwa akweny, południowy i północny (Przylasek). Jego długość maksymalna w linii prostej to ok. 3,8 km, a szerokość to ok. 800 m. Z jeziora uchodzą dwie strugi: jedna zwana Kanałem Wiartel, uchodząca do jeziora Brzozolasek; druga zwana Wiartelnicą, uchodząca do Jeziora Nidzkiego, w południowo-zachodniej części. Na jeziorze w południowej części znajdują się małe wysepki o łącznej powierzchni 1,2 ha.

„Gdzie do Piszu wziąć konie? — zapytujemy rybaków w Przerośli, którym właśnie pomogliśmy wskórać (wpędzić) ryby do sieci. Wskazują nam dalej na wschód na zieleniejące brzegi. Najprzód będzie wieś Mała Lipka, a potem Wielka Lipka. W Wielkiej Lipce dostaniemy konie.

Mamy już za sobą całe Nidzkie jezioro. Teraz należy przewieźć składak końmi do Pisza. Chcę, aby ten przejazd był jak najkrótszy, biorę więc nie na obie Lipki, a w lewo, w łachę, zarosłą zielskiem, która ma podchodzić aż do Wiartla. Z Wiartla już bliżej.

Pchamy się wiosłami, bo motor w tem zielsku nie mógłby pracować. W pewnem miejscu jakiś chłopaczek woła, że dalej jest „gesperrt”. Zresztą i bez wołania nie przejechalibyśmy. 

Chłopak jest synem miejscowego sołtysa, Martina Pupiłarskiego. Sołtys przychodzi na brzeg, mówi, że możemy przenocować w stodole, i że jutro w nocy nas do Wiartla za pięć marek przewiezie. (Wańkowicz, str. 106).

Głodni i źli po odrzuconej zupie czekoladowej i niedogotowanem różowawem mięsie w mącznym sosie, poszliśmy na spacer wzdłuż jeziora Wiartel. Około wysepek jeziora uwijały się łódeczki niemieckich letników… (Wańkowicz, str. 106).

Słońce jednak zdaje egzamin i zachodzi nad jeziorem Wiartel wcale ładnie. Nieco pogodzeni z losem, podnosimy się z trawy i, wlokąc za sobą swoje długie cienie, wracamy do Pupilarskich” (Wańkowicz, str. 107).

Na południowo-zachodnim brzegu jeziora znajduje się wieś Wiartel, a na południowo-wschodnim wieś Wiartel Mały. Te niewielkie wioski, to typowe miejscowości letniskowe, położone tak jak jezioro w rozległej Puszczy Piskiej.

Wieś Wiartel powstała w 1700 roku. Jej niemiecka nazwa to Groß Wiartel. W 1578 roku na terenie Wiartla działała huta żelaza Szymona Rudnika, przerabiająca rudę darniową. Na przełomie XIX i XX wieku Wiartel został odkryty jako miejscowość letniskowa. Znajdowały się tu oberże, działała również Gospoda Kirscha – dom żeglarski. W połowie XX wieku, gospoda dysponowała 15 pokojami wyposażonymi w elektryczność i wodę bieżącą. Znajdowały się tu łodzie wiosłowe, motorowe i sprzęt wędkarski. Gospoda miała własne kąpielisko oraz garaże. W Wiartlu funkcjonowała również stacja paliw Shell. Pod koniec lat 20 XX wieku Heinrich Kirsch wybudował w miejscowości Lipa przystań parowców i łodzi motorowych, umożliwiających połączenie Wiartla z Rucianem drogą wodną. Specjałem produkowanym w Wiartlu był likier, zwany Kozakencoffe. Wiartel był idealnym punktem do wyjścia na wędrówki po Puszczy Piskiej oraz wyprawy kajakowe po jeziorach.

„A teraz jechaliśmy dziewięć kilometrów do Pisza puszczą jak Pan Bóg przykazał. Puszczą, o której tyle po krzyżackich kronikach, po polskich wspominkach, tajemniczą „Wildniss”, za którą miały mieszkać dziwne ludy, w której miały się gnieździć dziwne duchy” (Wańkowicz, str. 109).

Dzień II

Płyniemy szlakiem Wańkowicza :Jezioro Nidzkie , śluza Guzianka , Jezioro Bełdany.

Nie sposób nie odwiedzić , zobaczyć pozostałości po osadzie  Sowiróg w której E. Wichert umiejscowił akcję swej powieści :”Dzieci Jerominów” , powieści dotyczącej tradycji przodków.

Fotografujemy miejsca spływu kajakowego Wańkowicza , konfrontujemy literacki opis pisarza z rzeczywistością – niepowtarzalne piękno jezior . Coraz bardziej rozumiemy , że żeby zrozumieć Wańkowicza , Gałczyńskiego, Wiecherta – trzeba pokochać mazurską przyrodę .

Zwiedzamy miejsce pobytu Wańkowicza – miejscowość: Iznota oraz Pieresławek -Izbę Pamięci E. Wiecherta, Galindię – mazurski Eden.

Wieczór literacki przy ognisku: ”Wspólnota historyczna Litwinów i Polaków wedle Wańkowicza”, „Tożsamość E. Wiecherta”.

„Miejscowość nazywa się Iznota, leży nad Czarną Rzeką. Ma parę chałup, odrzuconych od siebie, nieufnych. Piaszczysta droga od czarnej, chybkiej wody prowadzi w opłotki. Bór jest czarny, woda w rzece czarna, czarne olchy, zwisające nad wodą. Z drugiej strony wzgórza, na którym stoją domy, szkli się nieruchomo jezioro. Tchnie puszczą” (Wańkowicz, str. 93).

12 najlepszych noclegów w pobliżu Śluzy Guzianki w Rucianem-Nidzie, noclegi  Śluza Guzianka w Rucianem-Nidzie - Meteor

Wieś Iznota położona jest w głębi Mazurskiego Parku Krajobrazowego, pośród lasów Puszczy Piskiej nad jeziorem Bełdany i nad końcowym odcinkiem Krutyni, zwanej czasami też Iznotą lub Czarną Wodą. Od V w. p.n.e. do XIII w. n.e. okolice Iznoty zamieszkiwali Galindowie. Z tym pruskim plemieniem związana jest nazwa pobliskiej osady Kamień, bowiem wywodzi się od głazu, który według ludowego przekazu był niegdyś miejscem ofiarnym Galindów. Iznota jest znaczącym ośrodkiem turystycznym, ale ożywa dopiero w okresie letnim.

Dzień III

Płyniemy z miejscowości Iznota poprzez Jezioro Bełdany , Jezioro Śniardwy do Pisza –  miejsca pobytu Wańkowicza. Rejestrujemy fotograficznie piękno jeziora Bełdany, Śniardwy, Czarci Ostrów.

Jesteśmy w Piszu.

Pomnik Melchiora Wańkowicza składa się z trzech elementów – wykutych w szarym granicie: postaci pisarza, księgi – na pamiątkę jego słynnego reportażu „Na tropach Smętka” – oraz kajaka „Kuwaki”.Składamy hołd pisarzowi przed jego pomnikiem .

Kłaniamy się również Gałczyńskiemu – przed jego pomnikiem. Zwiedzamy zabytki Pisza: Muzeum Ziemi Piskiej, Piski rynek.

Wieczór literacki przy ognisku: ” Kim jest Smętek- Wańkowicz niezmordowanym tropicielem demona na Prusach Wschodnich”.

”Wańkowicz – w poszukiwaniu śladów Polskości – „Na tropach Smętka”

Dzień IV

Port w Piszu

Pożegnalne śniadanie.

Klar na jachtach – przygotowanie do wyjazdu Zaprowiantowanie na wyjazd godz .10.00

Po drodze: wizyta w Ogródku u M. Kajki 

Po zakończeniu rejsu w poszczególnych placówkach szkolnych uczestnicy przygotowują :  -wystawę fotograficzno – plastyczną – konkurs wraz z nagrodami

– konkurs recytatorski (Kajka, Wiechert, Gałczyński, Wańkowicz)

Nagroda główna – profesjonalny aparat fotograficzny.

Nagroda II- 7-dniowy, bezpłatny rejs szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich .

Dla wszystkich zorganizowanych grup powyższego projektu organizujemy prelekcje literackie prof.  Zbigniewa Chojnowskiego, prof. Joanny Szydłowskiej – pracowników naukowych UWM .

Cena: 800zł od uczestnika 

Terminy wrześniowe

02.09.22 – 05.09.22

05.09.22 – 08.09.22

09.09.22 – 12.09.22

12.09.22 – 15.09.22

16.09.22 – 19.09.22

19.09.22 – 22.09.22

23.09.22 – 26.09.22

26.09.22 – 29.09.22

Zapraszamy!

Motyw od Colorlib wspierany przez WordPress